Festiwal Nauk Przyrodniczych
Cykliczne wydarzenie jakim jest organizowany w naszej szkole „Festiwal Nauk Przyrodniczych” przypadło w tym roku tuż po obchodzonym od trzech lat 19-go lutego święcie państwowym – Dniu Nauki Polskiej. W tym roku nauczyciele przedmiotów matematyczno – przyrodniczych próbowali zainteresować uczniów światem mikro i makro, tym co widoczne i tym co ukryte przed naszym wzrokiem. Świat pod mikroskopem, oddziaływania elektryczne i magnetyczne oraz pole magnetyczne Ziemi to tematy dzisiejszych zajęć.
„Świat pod mikroskopem”.
Dzięki mikroskopom możemy obserwować świat niedostępny dla ludzkiego oka. W kąciku biologicznym uczniowie mieli możliwość przypomnieć sobie budowę mikroskopu optycznego i podstawowe zasady mikroskopowania. Posługując się żywymi okazami roślin ( liście spichrzowe cebuli, miąższ pomidora) oraz specjalnym zestawem narzędzi samodzielnie wykonywali i barwili preparaty mikroskopowe. Mogli więc zobaczyć to co niewidzialne, a także porównać i zauważyć różnice w obu rodzajach otrzymanych obrazów. Uczestnicy zajęć dzięki praktycznemu działaniu doskonalili swoje umiejętności: ustawiania obrazu pod mikroskopem, prowadzenia i dokumentowania obserwacji.
„Oddziaływania elektryczne i magnetyczne”
Podczas tegorocznego Festiwalu Nauk Przyrodniczych prezentowane doświadczenia i eksperymenty fizyczne oparte były na samodzielnym działaniu. Tematem wiodącym były oddziaływania elektryczne i magnetyczne. Najmłodsi uczniowie elektryzowali baloniki i sprawdzali siły elektrostatyczne na własnych włosach. Za pomocą maszyny elektrostatycznej poznali zasadę powstawania pioruna podczas burzy, testowali jak zachowuje się ładunek umieszczony w polu elektrostatycznym. Zaskoczeniem dla nich było to, że świetlówka może świecić nawet jeżeli nie jest podłączona do źródła prądu. Z zafascynowaniem zbliżali ją do kuli plazmowej i sprawdzali jak, i w którym miejscu się zaświeci. Starsi uczniowie po przeprowadzeniu doświadczeń z magnetyzmu wyjaśniali dlaczego działa kompas, za pomocą opiłków żelaza i magnesów tworzyli obrazy przedstawiające linie pola magnetycznego, omawiali właściwości magnesów i ferromagnetyków. Niektórzy podjęli wyzwanie wyciągnięcia szpilek z dna dużego słoika wypełnionego wodą bez wylewania wody i moczenia rąk. Dużym zainteresowaniem cieszyła się ciecz magnetyczna, która pod wpływem magnesu przyjmowała różne kształty oraz wełna stalowa rozrywana siłami pola magnetycznego.
„Pole magnetyczne Ziemi”
Nie widać go i nie można go wyczuć zmysłami człowieka. Ale dzięki niemu atmosfera nie ucieka w kosmos a wiatr słoneczny nie niszczy życia na Ziemi. Z kawałka korka, kropelki kleju i zwykłej igły, uczniowie wykonali własnoręcznie kompasy, dzięki którym można było uwierzyć, że pole magnetyczne naprawdę istnieje. Zdjęcia pięknej zorzy polarnej, również tej widzianej w tym roku na północy Polski, były dodatkowym dowodem na istnienie magnetycznego parasola. Uczestnicy zajęć dowiedzieli się również jak oblicza się deklinację magnetyczną, czyli kątową różnicę pomiędzy kierunkiem północy geograficznej i północy magnetycznej. Ze zdziwieniem przyjęli też wiadomość, że deklinację magnetyczną oblicza się co kilka lat po to, żeby urządzenia nawigacyjne w samolotach, na statkach i w samochodach ich rodziców zawsze doprowadziły nas do celu.
Zainteresowanie uczniów i wyrazy uznania ze strony ich rodziców sprawiły nam dużo radości i przekonały nas o tym, że takie zajęcia są potrzebne.